Mając na uwadze fakt, że film zrobiony za "100 dolarów",oraz kolejny przestrzegający przed
efektem cieplarnianym jak i dający do myślenia ile z ludzkiej głupoty może się wydarzyć.
Faktycznie część druga o wiele gorsza od pierwszej natomiast całokształt niezły.
Efekt cieplarniany to mit, związku z czym nie ma przed czym przestrzegać :P Zastanawia mnie fakt, czemu na film wydali tylko 100 dolarów, skoro różnego rodzaju ekopomyleńcy, eurokraci i przedsiębiorcy zarabiający na ściemie- byliby się w stanie dorzucić do kolejnego propagandowego filmu.