Polskie komedie gangsterskie skończyły się wraz z napisami koncowymi Poranka Kojota..."Reszta to szmira" jak śpiewał Franek Kimono...
Wszystkie tego typu produkcje to kwestia gustu. Ostatnia dobra produkcja w tym gatunku to Kiler, bo "Poranek kojota" jest dokładnie na poziomie "Job"a, tylko bardziej rozreklamowany. Kwestia tylko, czy pasuje Ci ten humor.
Obawiam się, że jeśli taki gatunek w ogóle istniał, to skończyć by się musiał przed napisami początkowymi "Poranka".
"kurła kiedyś to byo" co ? Typowy polaczek zafiksowany na punkcie lat dawno minionych. Gdybyś nie był ignorantem potrafiłbyś znaleźć kilka polskich produkcji na bardzo wysokim poziomie, ale oczywiście że łatwiej jest ponarzekać jak to teraz jest źle a kiedyś to było :) Obstawiam, że jesteś z rocznika 1960-1985 - Ludzie z tego okresu potrafią być ograniczeni tak jak ty.
Wnioskuję, że jesteś z rocznika 2003 -2008: bezrefleksyjna fleja nie potrafiąca wskazać Warszawy na mapie, któremu mamusia do dziś musi robić kanapki. Jupikaeeej...:-*
Chciałbyś mieć chociaż połowę z tego co mam od życia nieudaczniku żyjący chwałą swojej wymyślonej zajebistości :) Zakompleksiony stary pierd, którego jedyną umiejętnością jest nostalgiczne wspominanie młodości i narzekanie jacy to wszyscy są źli i jakie to życie jest niesprawiedliwe. Nawet mi cie nie żal mentalny biedaku. Jeśli jesteś młodszy niż myślę to nawet się nie przyznawaj bo wstyd być tak pustą, nic nie wnoszącą do społeczeństwa, miernotą .