Stacja HBO emituje aktualnie czwarty sezon kryminalnej antologii "Detektyw". Nowe odcinki nie przypadły, niestety, do gustu pomysłodawcy serialu oraz scenarzyście trzech pierwszych sezonów, Nicowi Pizzolatto. Autor dał wyraz swojemu niezadowoleniu we wpisach w mediach społecznościowych. UWAGA, BĘDĄ SPOILERY!
Pizzolatto zaznaczył, że choć oficjalnie piastuje stanowisko producenta wykonawczego czwartej serii, nie uczestniczył w jej powstawaniu.
Z pewnością nie miałem żadnego wpływu na tę historię ani na nic innego. Nie możesz mnie winić - napisał na platformie X scenarzysta w odpowiedzi na utyskiwania niezadowolonego fana.
Pizzolatto dodał również, że pojawiające się w nowych odcinkach nawiązania do pierwszego sezonu są "głupie". Wpisy wkrótce zniknęły z serwisu, ale - jak wiadomo - w internecie nic nie ginie.
Portal Vulture skontaktował się ze scenarzystką i reżyserką czwartego sezonu,
Issą López. Oto jej odpowiedź na krytykę poprzednika:
wierzę, że każdego autora łączy bardzo szczególna relacja z historiami, które wymyślił. Nieważne, jaka byłaby jego reakcja, ma do niej pełne prawo. To jego przywilej. Wymyśliłam tę historię z poczuciem głębokiej miłości do pracy, którą wykonał, oraz do ludzi, którzy ją pokochali. Nasz serial to reinkarnacja, coś innego. Powstał z myślą o tym, aby usiąść wokół ogniska, i po prostu się bawić, doświadczać emocji, mieć refleksje. Każdy, kto chce dołączyć, jest mile widziany. Getty Images © Hector Vivas "Detektyw": fabuła 4. sezonu
Czwarty sezon "
Detektywa" nosi podtytuł
"Kraina nocy". Główne role grają w nim
Jodie Foster oraz
Kali Reis. Gdy nad Ennis na Alasce zapada długa zimowa noc, sześciu mężczyzn pracujących w badawczej stacji arktycznej znika bez śladu. Żeby rozwikłać tę sprawę, Liz Danvers i Evangeline Navarro będą musiały stawić czoła ciemności, jaką noszą w sobie, oraz wykopać demony ukryte pod wiecznym lodem.
Zobaczcie nasz wywiad z gwiazdami oraz autorką serialu: